2008

Pumpernikiel Ludka

Galeria KATOWICE gościła już wiele wystaw, jednak wystawa Krzysztofa Lisiaka pod znamiennym tytułem „PUMPERNIKIEL LUDKA” przebiła wszystkie dotychczasowe prezentacje. Smacznie i pięknie zapachniał wszędzie - Pumpernikiel !!! Zapach tego wysmakowanego czarnego chleba przyćmił wszystkie pozostałe zmysły. Autor jeszcze przed wernisażem przyniósł cały koszyk tego rzadko spożywanego przysmaku. Zamknął Małą Galerię i spokojnie czekał na wieczorny wernisaż. Ściany Galerii, które już wiele widziały i wiele przeżyły zachłysnęły się smakowitym zapachem. Naturalnie dotyczy to też piszącego ten tekst. Może, dlatego do tej pory nie zdołałem napisać żadnej notatki o tej pachnącej i dobrej fotograficznie wystawie !

Kolejna wystawa Krzysztofa Lisiaka potwierdza jego zainteresowania fotografią społeczną o dużym zabarwieniu socjologicznej analizy fotografowanego tematu. Człowieka i klimatów go otaczających. Nie dziwi, więc fascynacja pracami takich twórców jak August Sander, John Thomson czy Roland Barthes.

Wnętrza katowickiej Piekarni LUDKA w fotografii Krzysztofa jawią się jako przestrzenie pełne tajemnic i ciekawego klimatu. Są zaprzeczeniem sterylnych błyszczących i w pełni zautomatyzowanych współczesnych kombinatów piekarniczych. Jednak szef i ludzie zatrudnieni w tej małej piekarni znając starą prawdopodobnie niemiecką recepturę potrafią upiec w tych jakże skromnych warunkach coś, co jest smaczne i dobre, szczególnie posmarowane świeżym masełkiem. Po prostu to, co małe i ludzkie jest dobre dla nas wszystkich. A dla wnikliwego fotografa takie przestrzenie to kolejne wyzwania i tereny peregrynacji. Czarno-biała dość ciemna w tonacji fotografia upodabnia się do pumpernikla. Trzeba się jej przyjrzeć i odkryć te niuanse i klimaty tonalne, które stanowią istotę i wartość dobrej socjologicznej nie pozbawionej artyzmu fotografii. Nie jest to reportaż reklamujący piekarnię i jej wyrób. Jest to coś więcej. Jest to opowieść o istocie rzemiosła po mistrzowsku wykonywanego. Zastosowane środki formalne wzajemnie się uzupełniają i doskonale oddają właśnie te klimaty i charakter ludzi tam pracujących.

Ta wystawa to spotkanie artysty chleba i artysty obiektywu. A nam widzom i uczestnikom różnych wystaw dostarczyła kolejnych smakowych przeżyć. Wystawa eksponowana w Galerii KATOWICE jeszcze przy ul.Warszawskiej 5 w miesiącu marcu 2008 roku Pumpernikiel - ciemny, razowy chleb, pieczony w formie, lekko zakwaszony, z gruboziarnistej mąki żytniej, często z dodatkiem miodu, melasy lub ekstraktu z jabłek oraz słodu. Chleb ten ma kolor brunatny, czasem prawie czarny. Zawiera (w 100 gramach) około 48 g węglowodanów, 5 g białek i 1,5 g tłuszczów, przy wartości energetycznej 950 kJ (~230 kcal).Do sprzedaży dostarczany jest pocięty na cienkie (5-6 mm) kromki i zapakowany w sposób utrudniający wyschnięcie. Jest pieczywem o stosunkowo długim terminie przydatności do spożycia (dwa tygodnie w szczelnym opakowaniu, dwie doby po otwarciu opakowania).Prawdopodobnie pochodzi z Niemiec. Nazwa w języku niemieckim oznaczała w XVII wieku zakalec, trudny do strawienia chleb

październik 2008