2009 NIKISZ - DETALICZNY Sto lat temu na Górnym Śląsku powstało osiedle, w którym miały rozkwitać cnoty rodzinne i pracownicze. To Giszowiec i Nikiszowiec. Po latach niepamięci nastał czas docenienia tej naszej perły architektonicznej. Małgorzata Szejnert w „Czarnym Ogrodzie” przepięknie i dokładnie opisała powstanie tych dzielnic i dzieje rodzin zamieszkujących od kilku pokoleń te osiedla. Warto przypomnieć, że z Lubowieckich wywodzi się nasz Kolega Marek Locher a z Niesporków kolejny Kolega Krzysztof Niesporek. Nikiszowiec został ostatnio uwieczniony na bardzo wielu fotografiach. Ich mnogość i różnorodność jest imponująca. Dlatego podejmując się kolejnego tematu o NIKISZU stanęliśmy przed wyzwaniem jak go pokazać! Sądzę, że jako fotografowie zrzeszeni w związku twórczym wybrnęliśmy obroną ręką. Powstała wystawa, która nie powiela stereotypów powielających klasyczne widoki piękna zabudowy tego górniczego osiedla. Koleżanka Beata, Mendrek – Mikulska i pozostali Koledzy nie konsultując się specjalnie doszli do takich samych skojarzeń przy fotografowaniu Nikiszowca. Postawili na uwiecznienie tego, co jest w tej chwili ciekawe i godne zauważenia. Czyli „Detalem” fragmentami, które tak budują jego przeszłość jak i fragmentami, które go szpecą. Ta codzienność widoków banalnych i drażniących to dzisiejsze oblicze tej naszej perełki.
Tym samym jest to nasz fotograficzny głos w uznaniu i obronie dobrego imienia tej dzielnicy.
Mieszkańcy i ich pupile koty i psy to przetrzymają i mam nadzieję, że jest ślad tylko chwilowej słabości naszej pop kultury.
Inne oblicza Nikiszowca pokazałem w swoich komentarzach w roku 2008 „Nikisz” Krzysztofa Niesporka – 2009 „Akty z Nikisza” Krzysztofa Niesporka czy Krzysztof Niesporek „Kolejne odsłony”. Te kolejne prezentacje to efekt rodzinnego fotografowania swojego Nikiszowca przez rodzinę Niesporków na przestrzeni ostatnich 90-ciu lat.
październik 2009 r |