2012

Marek Stańczyk - „Duchy Przemysłu – kontynuacja”

Kolejna odsłona działań fotograficzno – filmowych Marka Stańczyka to konsekwentna kontynuacja dokumentowania i tym samym opisywania znikającego i zmieniającego się na naszych oczach śląskiego pejzażu. Ten zestaw zdjęć w sposób bardziej dramatyczny pokazuje nam to, co widzieliśmy w „Panoramicznym spojrzeniu” w roku 2008 i w komentarzu Marek Stańczyk - „Panoramiczne spojrzenie”

Ten komentarz zaczyna się zdjęciem Wież byłej Kopalni Polska w Świętochłowicach, które powstały na przełomie XIX i XX wieku. Na jednej z tych wież była już wtedy zamontowana maszyna elektryczna, co znamionowało wysoki poziom techniczny. Wieże będąc znaczącym zabytkiem naszej śląskiej techniki niestety jeszcze nie są uznane administracyjnie za zabytki i tym samym ulegają powolnemu zniszczeniu. Nie możemy się z tym pogodzić i dlatego należy ze wszech miar popierać starania Ruchu Autonomii Śląska i jego Stowarzyszenia „Genius Loci – Duch Miejsca”, co niniejszym ponownie czynię.

Kolejne zdjęcia Marka pokazują nam w sposób dramatyczny właśnie to znikanie, czyli rozbiórkę tych naszych obiektów przemysłowych. Bardzo wiele z nich to prawdziwe perełki przemysłowego budownictwa. Jednak restrukturyzacja i pazerność człowieka jest nieubłagana. Stare przegrywa z nowym. Dobra fotografia, jaką reprezentują fotografowie kontynuujący dramatyczny styl fotografowania Marka Lochera przyczyniają się w sposób znaczący do unaocznienia nam tego, co odchodzi. I tego, co tracimy. Nowoczesność jest też ładna i godna fotografowania jednak przyzwyczajenia i wspomnienia to nostalgia za czasem już utraconym.

Zatrzymanie tego czasu przez dobrą i wykonaną z przekonaniem fotografią to jeden z ważniejszych elementów naszej kultury. Przecież z rozrzewnieniem oglądamy zdjęcia naszych rodzinnych przodków. A właśnie Marek Stańczyk pokazuje nam tych przodków przemysły. Tym samym dostajemy obraz tak przemian jak i postępu, który w sposób nieubłagany nas otacza i zmusza do dalszych działań restrukturyzacji!

Fotografując te odchodzące obiekty każdy z fotografów fotografuje niby to samo a jednak nie to samo. Właśnie osobiste podejście to tematu powoduje, że zdjęcia się różnią i są inaczej odbierane. Ładunek osobistego zaangażowania jest siłą sprawczą do tego, że jest to dobra a nawet porywająca widza fotografia. Właśnie Marków Lochera i Stańczyka zaliczam do takich nawiedzonych fotograficznie postaci. Przypominam sobie, że Marek Locher zawiózł mnie na pierwszą Wystawę Fotografii Marka Stańczyka w starej rozpadającej się bytomskiej kamienicy. Klimat tego narażonego na szkody górnicze miasta zostawia na wrażliwych artystach swoisty znak.
Marek Locher - Cisza Miejsc Przeszłych

Tym samym właśnie ta prezentowana fotografia to fotografia wykonana z przekonania i konsekwentnego kilkuletniego drążenia tego tematu jest warta tak pokazywania jak i opisywania. A my odbiorcy tej interesującej fotografii mamy się, nad czym zastanowić widząc, co odchodzi z naszego przemysłowego pejzażu!
Żeby ta strata przekonywała jeszcze urzędników i właścicieli terenów po tych obiektach to byłoby drobne zwycięstwo sztuki nad prozą życia.
A nam artystom pozostaną wspomnienia i nostalgia za odchodzącym przemysłowym światem.

Warszawa, marzec 2012