2014

Artur Turowski – „Nowe Perspektywy”

Młode pokolenia artystów sztuk wizualnych znudzone tradycyjnymi metodami wyrażenia swoich odczuć i przekazów poszukuje nowych sposobów zaprezentowania swojej artystycznej wizji otaczającej nas rzeczywistości.

Mam tu na myśli nie tylko to, co widzimy, ale też to, co zostało nam przekazane i często uznane za tradycyjne i bardzo cenione sposoby wypowiadania się!
Bunt i nie zgadzanie się staje się bardzo często tym, co nazywamy postępem we wszystkich dziedzinach naszego życia.

W sztuce jest to bardzo częsta sytuacja, bo przecież każdy artysta pragnie przekazać głównie tylko swoją bardzo osobistą wizją spojrzenia na świat go otaczającego.

Taka jest też postawa Artura Turowskiego i jego ostatnio pokazana nam i mnie twórczość!
Z przyjemnością zobaczyłem Wystawę „Nowe Perspektywy” w warszawskiej Galerii V9.
Prace graficzne bardzo podobne do banalnie prostych fotografii – zostały wykonane też naturalnie w modnej teraz technice 3D.+ sitodruk

Żeby zobaczyć przestrzenny wymiar pokazywanej nam rzeczywistości potrzebne były specjalne okulary. Gdy je założyłem widziałem te bardzo skromne widoki dość ciekawie, bo po prostu tak jak to oglądam swoimi własnymi oczyma prawdziwą rzeczywistość!
Niestety, gdy wnuczek żądny nowości zabrał mi okulary – czar spojrzenia na obrazy wystawowe Artura Turowskiego prysnął! – Ale nie całkiem!!!

Ważnym elementem tego wydarzenia był wydany osobistym sumptem godnym doceniania bo był wydany w niedużej liczbie i stanowił swoim prostym i skromnym widokiem dobre wrażenie!
Ta prostota wydania Katalogu – budzi w dzisiejszych dniach szczególne zainteresowanie w tym otaczającym nas zalewie wszelkiego słowa drukowanego luksusowo i przeładowanego wszystkimi kolorami tęczy!

Katalog zawiera naturalnie wszystkie prace prezentowane na Wystawie!
Przeglądając prace Artura w Katalogu i bez okularów odkryłem coś całkiem innego od tego, co mnie najpierw urzekało!
Bardzo proste skojarzenie, – odkryłem prostotę gdy je poddałem reprodukcji!
Pokazały mi prawie niesamowitą skromną ilość obiektów na obrazach (fotografiach)
I właśnie ta mała ilość tego, co widzimy teraz w tej prezentacji internetowej stanowi coś, co jest odkryciem i zadowoleniem dla oczu, które nie muszą oglądać wszystkiego.
Właśnie ta super prostota przemawia do mnie najbardziej i zaczynam oglądać fotografię nas zalewającą pod katem właśnie tej „prostoty”

Dość już mam tego potwornego zalewu fotografii, która na jednym kawałku papieru chce nam pokazać prawie wszystko i naturalnie we wszystkich kolorach.„

Nowe „Perspektywy” Artura Turowskiego mogą naturalnie nie wszystkim szczególnie młodym wrażliwym artystom nie podobać się!
Ale w tej różnorodności spojrzeń każdego z nas tkwi siła przekazu Sztuki!

Warszawa, sierpień 2014