2014

Morze, – jakie jesteś ? - 2 odsłona Maciej Stobierski

Morza dominujące na naszej Kuli ziemskiej są podobne a jednak całkowicie inne.

Nasze spojrzenie na nie też są różne i właśnie tą różnicę pokazują nam te dwie odsłony!
Jako zdjęcie wprowadzające pozwoliłem sobie pokazać obraz Macieja otoczonego lawiną papierów.

Jak przystało na doświadczonego podróżnika daje sobie radę też z zalewem papierów, które nas otaczają prawie jak różne morza. Naturalnie wymaga to skupienia się nad istotą i potrzebą zapełnienia tych różnorodnych rubryk wypełniających urzędnicze druki. Chyba analogicznie jest też z morzami i ich chęcią wypełnienia każdej wolnej rubryki i zapory pojawiającej się przed każdą falą morską!

Zestaw pokazanych nam fal morskich w zdjęciach Macieja jest właśnie też taki nachalny jak te dokumenty zapisywane kolejnymi ważnymi słowami. Woda niby przezroczysta, ale jednak też bardzo agresywna koniecznie chce wypełnić lub przepłynąć każdą napotkaną przeszkodę.!

–, bo przecież pływający intruz na jej powierzchni jest formą blokowania swobody morskich fali. I w tym moim bardzo osobistym skojarzeniu pojawia się stwierdzenie podobieństwa tych dwóch całkiem różnych zalewów.
Jednak dobry Fotograf, jakim jest Maciek potrafi sobie dać z tym radę tak z zalewem papierowym jak wodnym.

Istotą tej jego fotografii jest sama fala jako sama w sobie i jako atakująca burty statku. I tutaj poleży podkreślić refleks przypatrywanie się fali i jej ruchom, aby w decydującym momencie nacisnąć spust aparatu.
Część cz-b zdjęć swoją groźną fakturą i czernią pokazują nam siłę morderczą fali jako takiej pozornie delikatnej wody. Tym samym mamy obraz Morza groźnego, lecz jednak możliwego do pływania po nim z radością podejmowania drobnej – a w niektórych przypadkach nawet potężnej próby sił.

Efekty tych potyczek ludzko – morskich bywają różne i jednak zdjęcia robione na morzu są interesujące i jednak trudne do wykonywania. Trzeba być dobrym żeglarzem i jeszcze lepszym fotografem, aby w tych warunkach zrobić taki dobry zestaw zdjęć morskiej rzeczywistości.
Dla mnie ciekawe było oglądanie tych dwóch całkiem innych spojrzeń na morskie pejzaże. Właśnie porównywanie różnych spojrzeń pozwala nam docenić tak jedno lub drugie. A zależy to od naszej wrażliwości i upodobań bardzo osobistych.

Jednocześnie tym różnorodnym przekazem zgłębiamy możliwości tworzenia dobrej fotografii tak dla zaspokojenia swoich doświadczeń i osiągnięcia ciekawych zdjęć w przyszłości.
Zestaw kończy jednak kotwica, która wychodzi z tych wodnych zapasów zwycięsko zgodnie życzeniami Kapitana statku. A panujący spokój na po kładzie pozwala Maćkowi na zrobienie pięknego niebieskiego zachodu słońca za chmurą we właściwym miejscu kompozycji obrazu a na dole fotografii spokojna tafla morza bez żadnej fali!

Michałowi Browarskiemu i Maciejowi Stobierskiemu dziękuję za zdjęcia do moich komentarzy, z których sam nie raz jestem dość zdziwiony faktem moich własnych skojarzeń!
I właśnie wtedy mamy do czynienia z dobrą fotografią, która potrafi w każdym z nas obudzić inne skojarzenia i inne odczucia!

Warszawa, marzec 2014