2014

Bronisława Bąkówna - „Studium Aktu’

Znacząca i dobra wystawa „Dopełnienie konieczne Śląskie fotografki” którą zaprezentowało nie tak dawno Muzeum Śląskie wspólnie z Okręgiem Śląskim ZPAF to istotny i ważny moment przybliżenia nam twórczości znaczących artystek z naszego regionu!
Wystawa + Album przybliżają nam; Zofię Rydet, Annę Chojnacką, Różę Jura, Małgorzatę Apathy, Halinę Holas-Idziakową, Joannę Helander, Jowitę Bognę Mormul, Katarzynę Łata-Wronę, Marie Śliwę, Beatę Mendrek-Mikulską.
Wystawa ta zobowiązuje nas do przypomnienia sobie też innych śląskich fotografek, które nie są tak bardzo znane, lecz których twórczość fotograficzna też jest godna tak zapamiętania jak i zobaczenia!
Właśnie do takich artystek można zaliczyć mniej znaną Bronisławę Bąk.
Miałem przyjemność ją już poznać w latach 70-tych. Bronisława Bąk skromna góralka z Sidziny była już wtedy wychowanką artystyczną naszego starszego Kolegi związkowego Seweryna Błochowicza. Warto tu też przypomnieć, że właśnie Seweryn też wskazał mi drogę sztuki fotograficznej – najpierw do KTF-u a potem, ZPAF.

Podstawowe zasady sztuki fotograficznej, Bronia zdobyła w Technikum Fotograficznym – kończąc je z wyróżnieniem! Mając kontakty i możliwości studiowania fotografii pod kierunkiem wybitnych polskich artystów fotografików, zadebiutowała w 17 roku życia na Międzynarodowej Wystawie Fotografii we Wrocławiu uzyskując Wyróżnienie! Jej Akty kobiece były eksponowane prawie na wszystkich edycjach krakowskiej „Venus” z medalami i wyróżnieniami.
Za AKT też dostała Wielką Nagrodę Honorową na Międzynarodowej Wystawie „Austria72” w Wiedniu.
Dzięki Sewerynowi mogła też zapoznać się arcydziełami sztuki europejskiej odwiedzając Muzea malarstwa i fotografii. Taki sposób zapoznania się ze Sztuką europejską w latach 70-tych nie było takie łatwe!

Fotograficzne laury Bronia zdobywała na Międzynarodowych Salonach Fotografii Artystycznej. Wszyscyśmy wtedy właśnie tak zdobywali swoje wykształcenie fotograficzne i radość z prezentacji swojej fotografii prawie na całym świecie!
Bronisława Bąkówna do roku 1976 mogła sobie zaliczyć wystawy w 50-ciu wielkich miastach 24 krajów!

Naturalnie techniki specjalne jak solaryzacja czy izochelia oraz wszelkiego rodzaju grafizacje
Bywają częstymi sposobami którymi posługuje się Bronia. Nie wyklucza to faktu, że klasycznie obrabiana fotografia to też Jej specjalność w codziennej fotografii pejzażowej!
Ja też Sewerynowi zawdzięczam to, że przekonał mnie do grafizacji fotograficznej, dzięki której osiągałem wyniki dramatycznego spojrzenia na nasz śląski Pejzaż!

Prezentowane w tym komentarzu „Akty” Bronisławy pochodzą z Wystawy „Studium Aktu”
W Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki i Prasy w Bytomiu - Marzec- Kwiecień 1976.
Jakość tych zdjęć jest taka, jaki był wtedy druk bardzo słaby! (delikatnie mówiąc)

Warszawa, kwiecień 2014